Murłata
Dobry wieczór,
dzisiaj na naszej budowie kolejne zmiany. Rozszalowano wieniec nad ścianką kolankową i przykręcono murłaty.

Żona porobiła sporo zdjęć dzisiaj, a ja często widzę budowę tylko na nich, cóż taka praca....


Jesteśmy bardzo zadowoleni, że podnieśliśmy ścinkę kolankową o jedną warstwę bloczków. I tak wcale nie jest jeszcze za dużo.

Pamiętamy oczywiście o wydłużeniu krokwi aby domek nie stracił na wyglądzie. Nasz architekt zasugerował nam wydłużenie ich o 20 cm. Tak też zamówiliśmy w tartaku.

A teraz trochę ponarzekamy. Nie jesteśmy zadowoleni z jakości nadproży - ceramiczno betonowych. Niestety kilka z nich nieznacznie, lecz jednak ugięło się pod naporem leżących na nich bloczków i stropu. 
Poniżej leżący winowajcy...

A na piętrze widać już zarysy pokoi

Oto zaczątki pokoju dziecięcego tego na kuchnią. Po lewej widać wystające z podłogi przewody wentylacyjne.

To ten sam pokoik, widok na balkon..

A to widok z balkonu.

A tu zaczątek okna w sypialni, po lewej stronie ścianka garderoby.
W sypialni podnosimy sufit, tak aby były widoczne jętki. Ten pokój będzie wyższy, garderoba również,

W tej części domku po lewej stronie będzie łazienka, na przeciwko widok na garderobę, a po prawej na sypialnię.

Tak wygląda domek dzisiaj 

Widok od ogrodu. Oczywiście przyszłego, bo teraz trochę trawka zdeptana 
Pozdrawiamy






























Komentarze