Murowania ciąg dalszy
Dzisiaj byliśmy z Tatą (naszym super doradcą i nadzorcą robót ) na budowie. Panowie murarze pracowali od 7 rano w ten wietrzny i zimny dzień ( tylko 8 stopni ciepła!!). Już prawie dochodzą do wysokości stropowej.
W poniedziałek będą kończyli mury, a we wtorek zamontują nadproża - ceramiczno betonowe (ze zbrojeniem w środku). Podobno te belki wychodzą najkorzystniej cenowo, oczywiscie oprócz wykonania samemu i ich zalewania betonem z betoniarki.
A oto nasz Tata "Bob Budowniczy"
A bedąc na budowie i przyglądając się generalnie dobrej jakości pracy stwierdziłem w pewnym momencie, że brakuje jednego okna - tego od łazienki na parterze!!!
Na moje zapytanie "gdzie jest okno?" majster uśmiechnął się i stwierdził, że zapomniał...
Oczywiście zostanie te okno zostanie wycięte, bo wymaga tego wygląd domu.
Właśnie widać, że między oknem kuchennym, a drzwiamy brak okienka łazienkowego
A oto pierwsze zdjęcie naszych wnętrz! Widok z salonu na kuchnię.